Nie zagabywać

Gdy masz grypę żołądkową w pierwszej fazie, a wspierająca rodzina rzuca z pozoru niewinne pytanie jak minął Ci dzień... i przypomina się scena z „Dziury w niebie” Tadeusza Konwickiego: 
„On choreńki, biedny, nie wolno jego zagabywać - rzekła śpiesznie pani Linsrumowa. Szewc chciał przyjąć postawę pełną godności, lecz kiedy zdjął ręce z drabinki, zatoczył się nieoczekiwanie. Utrzymał jednak równowagę.
- Nie wolno? Kto powiedział, że nie wolno? (...) - tu uderzył się z całej siły w zapadniętą pierś, co omal nie skończyło się katastrofą.” 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Święty Graal

LeFigaro i Zofija