Penknąć balonik
Zjeść tyle ile wlezie i się widzi, to się nazywa apetyt na życie. Próg możliwości nie został przekroczony, bo się nie ulało, ale pierwszy raz widziałam mopsa, który zostawił „coś” w misce (nieswojej)... i powiększył w obwodzie swoje jestestwo jakoś dwukrotnie.
Komentarze
Prześlij komentarz