Śniadanie


- Co chcecie dziś na śniadanie? - rzuciłam naiwne pytanie, niesiona niedzielną energią. - Omlet!!!! - podskoczyła Hanka. - Wszystko tylko nie omlet!! - odkrzyknął z łazienki Piotr. - Nie wiem... - zawahał się Antek: - dobra, wiem! Tosty! - podrzucił po chwili. 
Jednak są pewne rzeczy w życiu, których czasem żałuję. Jutro śniadanie robią dzieci, a my z Tatusiem pomyślimy, co byśmy zjedli 👅


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Święty Graal

LeFigaro i Zofija