Wpadka roku

Wreszcie udało nam się w przewodnickim gronie powędrować w Puszczę!! 

Wtopa i siara roku, na przeciwpożarówce, którą szliśmy do szlaku, natknął się na nas, jak na krowy na środku drogi, leśniczy i słusznie miał o to pretensje. Gdy zobaczył plakietkę u dwójki z nas i znaczki KPN i PTTK to już w ogóle się najeżył. Zostaliśmy spisani i pouczeni. Leśniczy miał już od dzień dobry zły humor, bo w obszarze ochrony ścisłej Krzywa Góra zaparkowano na dziko samochody i grzybiarze buszowali tam w najlepsze. Podejrzewam, że w tym przypadku mandaty się posypały. Nam się upiekło, ale serio czuliśmy się wszyscy mocno głupio i niezręcznie. Jak uczniaki. Napomknę tylko, że wśród naszej paczki w sumie samych przewodników, było dwoje prawników. No daliśmy ciała.

Co ważne, leśniczy poza pomstowaniem na grzybiarzy, przypomniał, że wg. przepisów (Ustawa o Ochronie Przyrody w Parkach Narodowych z 2004 r.) nie można wprowadzać psów na teren Parków Narodowych. Na terenie KPN kolejną plagą są psy puszczane luzem - bo przecież piesek się słucha i musi się gdzieś wybiegać, a nie ma gdzie (np. w mieście).

Zgodnie z art. 15 ust. 1 pkt 16 ustawy o ochronie przyrody w parkach narodowych oraz w rezerwatach przyrody zabrania się wprowadzania psów na obszary objęte ochroną ścisłą i czynną, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony, psów pasterskich wprowadzanych na obszary objęte ochroną czynną, na których plan ochrony albo zadania ochronne dopuszczają wypas oraz psów asystujących w rozumieniu art. 2 pkt 11 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. 

Warto też pamiętać, iż zakaz określony w ustawie o ochronie przyrody nie dotyczy prowadzenia akcji ratowniczej oraz działań związanych z bezpieczeństwem powszechnym. 

Organizowanie i prowadzenie szkoleń ratowników górskich i psów ratowniczych, w tym psów lawinowych, na obszarze parku narodowego poza terenami udostępnionymi, przez podmioty uprawnione do wykonywania ratownictwa górskiego na danym obszarze, wymaga uzgodnienia z dyrektorem parku narodowego. Tadamm! 

[Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (j. t. Dz. U. z 2020 r.,  poz. 55; ost. zm. Dz.U. z 2020 r., poz. 1378)]

Wędrując odwiedziliśmy trzy cmentarze mennonickie. W tym - kolejny powód do wstydu, bo to bezpośrednie sąsiedztwo  - w okolicy tego najbliższego cmentarza były takie góry butelek i puszek, że skończyły nam się worki. Zebraliśmy cztery siaty szkła i plastiku. 

Cudowne były dziś: pogoda, towarzystwo, spacer, widoki, przyroda, szamka, prezenty w postaci świeżych fig, skrzynki antonówek i sadzonek ekstraśnych malin, orzechów włoskiego i leszczyny. Upichciłam gar jabłek z figami na szarlotki zimowe. Nic się nie równa z antonówkami. #zapuszczeni #siara #pyszoty 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Święty Graal

LeFigaro i Zofija