Pokaż Kreatywność Postojową
Pokaż Kreatywność Postojową - na polskie koleje zawsze można liczyć pod kątem wsparcia w rozwoju kreatywności pasażerów. Nauczeni, że rozkład jazdy jest raczej orientacyjny, coraz rzadziej zasapani pędzimy do kasy by kupić bilet na pociąg relacji Szczecin-Białystok, który ma wjechać na naszą stacyjkę w Socho za niespełna 15 minut. Bo zwykle o czasie nie wjeżdża. I tak stało się i tym razem. Dudniący echem komunikat o opóźnieniu oklapł ramiona drepczących po peronie oczekujących, którzy zamarli na sekundę na dźwięk przypominający brzęknięcie łyżką w wazon, po czym pod ciężarem informacji powrócili do zawieszonych na chwilę czynności. To znaczy, jedni śledzili niewidzialne mrówki, drudzy stali nad światem wirtualnym z pokornie schylonymi głowami. My z chłopakami marzliśmy. Postanowiliśmy więc potupać. Następnie dołożyliśmy elementy choreograficzne. Potem paszczowe i wizualne, bo oprócz dźwięków okazało się, że z powodzeniem emitujemy i parę wodną, więc komunikat o tym, że nasz pociąg właśnie wjeżdża na tor drugi przy peronie drugim, przyjęliśmy z pewną dozą rozczarowania, że to już.
Komentarze
Prześlij komentarz