Piżemki


Piżemki (ciżemki z piżamki) - co bym się nie denerwowała, że ZNOWU bez kapci...
PS. denerwy wynikają nie ze strachu o katar, a z faktu, że latanie bez kapci oznacza wskakiwanie np. do łóżka czy siadanie z podciągniętymi stopiszczami w szaroburozapiaszczonych skarpach na fotelu, krześle czy kanapie i wszystko to, co było na skarpie ląduje tam, gdzie fajnie gdyby nie lądowało. Bo to, że skarp się nie da doprać to już inna historia. Będą prać w rękach, to może zapamiętają. Chociaż chłopaki przezornie dlatego ganiają w czarnych. 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Święty Graal

LeFigaro i Zofija